czwartek, 30 października 2014

Apaszki zimowe

Długo się zastanawiałam nad apaszką-szalikiem na zimowe dni. Takie co by było pod szyją , ciepło ją otulało i było przyjemne w dotyku.
Pierwsza wersja powstała ze znanego już kawałka błękitnego misia polarku, ale zapinana na napka.
wersja 1


Szybko okazało się , że takie zapięcie to niewypał.
W momencie kiedy dziecko już jęczy pod drzwiami, i daję znaki że baaardzo chce już wyjść trzeba działać szybko.
Trafianie jednej części napa w drugą normalnie nie sprawia problemu. Ale gdy utrudnieniem jest dziecko kręcące się w kółko nie ma lekko.
Dlatego niezależne badania pokazały , że najlepsze są rzepy:)
I teraz dostępne są ciepłe szaliko-apaszki, wypełnione ociepliną. Zapinane na rzepy :)
No i połączenie idealne z minky.





wtorek, 28 października 2014

Wkład do wózka jogger city oraz kocyk minky

Na specjalne zamówienie. Bardzo ładnie materiał wygląda i jest bardzo praktyczny.
Wkład plus poduszka.
Oraz kocyk ocieplany wkładem o grubości ok 2 cm.
Minky jest koloru arbuzowego ale na zdjęciach nie wychodzi.


Nowe materiały

No i są . Śliczne , nowiutkie, aż się proszą pod maszynę.
Dziś zrobiłam duuuużo wykroi także jutro będzie szycie.

Który materiał wam się najbardziej podoba?

Bo mnie ten w słoniki tylko wydaje mi się dziewczęcy, a chciałabym go użyć dla mojego modela.
Nada się tez dla chłopca?



Ciepła bluza dla modela

Narodziła się potrzeba założenia mojemu maluchowi czegoś cieplejszego. No to powstała moja pierwsza bluza. Kawałek niebieskiego polaru pchał się do bluzy, więc go dodałam. Czy dobrze?
Nie wiem. Ciepło i miło ma pod szyjką ale wizualnie mam wątpliwości.
A wy co myślicie?
Pewne jest , że uszyłam ją bez żadnych gotowych wykrojów. Użyłam tylko obecnej koszulki dla porównania. Można? Można:). Mam jeszcze taki fajny ciepły materiał granatowy więc będę szyć drugą lada dzień. Tutorial? Czemu nie.

Jeśli jutro model będzie łaskawy pokaże jak wygląda na żywo:)

No i udało się zrobić zdjęcie


środa, 22 października 2014

wtorek, 14 października 2014

Zachwalana maszyna Silvercrest z Lidla

Do tej pory mój Singer działał bez zarzutu i jak na pierwszą maszynę jestem nim zachwycona. Ale skuszona pozytywnymi opiniami innych dziewczyn na temat maszyny z Lidla Silvercrest postanowiłam sprawdzić czy mój Singer odbiega.
Akurat pojawiły się w Lidlu więc kupiłam. Jest 7 dni na zwrot pomyślałam, że jeśli się rozczaruję oddam.
Nie mogłam się doczekać jej wypróbowania , więc gdy wieczorem dziecko poszło spać , mąż odwiedził kolegę miałam ciszę i spokój:).
Spodenki z łapkami miałam już wykrojone, łapki naszyte w połowie także zaczęłam wykańczać.
Wszytsko szło ładnie ścieg owerlokowy ( bo o niego mi chodziło najbardziej) całkiem przyzwoity.
Pomimo tandetnego wykonania obudowy myślę chyba dołączę do grona fanek tej maszyny.
Niestety moje szycie na Silvercrest trwało jakieś 30 min dopóki nie wywaliło wszystkich korków w mieszkaniu. Dodam , że tylko maszyna i światło były włączone.
Po interwencji męża ( ja nie mogłam znaleźć bezpiecznika na klatce:)) prąd w mieszkaniu się pojawił ale maszyna już nie ruszyła.
Następnego dnia wróciła do Lidla.
Czy ktoś jeszcze miał taką przygodę ?
Czy może miałam wyjątkowego pecha .



poniedziałek, 13 października 2014

wtorek, 7 października 2014

KOCYK MINKY

Dziś mój maluszek kończy 20 miesięcy:)
Tak sobie myślę... coś bym mu uszyła.
Rzecz , bez której nie może się obejść to kocyk z minky. Dostał go na chrzest , więc jest już trochę sprany i wyblakły.
Szukam w internecie materiału minky hmmm ... czy ktoś zna miejsce gdzie można kupić ten materiał w cenach niższych niż w internecie?
Czy wasze dzieci też mają takie rzeczy , bez których ani rusz:)?