Przychodzi taki czas kiedy człowiek zastanawia się co ze sobą począć?
(Mieliście tak choć raz ?)
Dziecko, dom, zakupy, gotowania, sprzątanie... monotonia dnia codziennego ogarnęła także i mnie.
Pomyślałam : chciałabym mieć jakąś pasję. Ale skąd wziąć pasję na zawołanie?
Pomysł mojej mamy kupić mi na urodziny ( nie istotne które) maszynę do szycia.
I tak się zaczęło. Ci co szyją wiedzą o co chodzi. Wciąga , wciąga , wciąga.
Mam w głowie mnóstwo pomysłów i postanowiłam się tym podzielić. A nuż znajdzie się ktoś kogo to zaciekawi. I to będzie sukces!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz